czwartek, 18 sierpnia 2011

Ho ho ho..

Witajcie.
W końcu dzień wolnego miałem i nigdzie nie jechałem. Wyjątkowo. Ale już jutro znowu jadę do Gliwic. Dobra tam, nie ważne. Wczoraj były GD. Rewanż w SuperPucharze Hiszpanii. W pierwszym meczu Real zremisował z Barceloną 2-2. Świetny mecz był. Wczoraj, na Camp Nou Barcelona wygrała po fascynującym meczu 3-2. Mecz świetny. Na prawdę. Jeszcze w 80 minucie Barca prowadziła 2-1. Później bramka Benzemy, ale niestety Messi strzelił zwycięską bramkę w 89 minucie. Pewnie sporo osób nie wie o czym mówię, nie martwię się tym.
Na dodatek pod koniec meczu na boisku była bijatyka. Główni antybohaterowie ? Marcelo, Villa i trener Realu Mourinho. Dość o sporcie. Miałem dzisiaj wolny dzień, więc obejrzałem 2 filmy. Drugi film albo polecę kiedy indziej, albo później go opisze w nowym poście, nie wiem jeszcze.
Super
 To jest tak pokręcony film, że no.. sam nie wiem. Tak mi zrył banie. To jest takie dziwne. Ale zajebiste !
Fabułą trochę przypomina Kick Ass. Ale ogólnie to co innego. Frank wiedzie spokojne życie z żoną u boku. W końcu ona odchodzi do innego. Facet jest właścicielem burdelów i handluje narkotykami. Załamany Frank robi wszystko, by odzyskać żonę i "zgładzić" Quill'a, bo tak się nazywał nowy facet jego żony. W końcu wpada na pomysł zostania superbohaterem. A, że nie ma jakichś superhiper mocy, to jako broń bierze klucz francuski. No i się zaczyna. Od tamtej chwili każdego pedofila, handlarza narkotyków, złodzieja tłucze po głowie tym kluczem. W końcu dołącza do niego piękna dziewczyna. Stworzyli team : Crimson Bolt & Boltie. Świetnie. Zgrana paka, nawet sex uprawiali. W końcu wpadają na pomysł, by wreszcie uratować jego żonę. Na szczęście wcześniej nakupywali sobie w cholerę broni typu, bazuki, karabiny, noże, sztylety itd, itp. Atakują posiadłość tego zbira zabijając po drodzę Quill'a ludzi. Niestety, co mnie porządnie zdemotywowało, Boltie zostaje zastrzelona. I to w jaki sposób. Ktoś jej porządną strzelbą odrywa pół głowy. Frank w końcu zabija dosłownie wszystkich i zabiera swoją żonę do siebie. Przez parę miesięcy żyją jeszcze razem. W końcu w zgodzie ona od niego odchodzi. Fabuła płytka. Ale film zajebisty. Można się pośmiać, na prawdę. Trochę dramatu też jest, ale to dobrze, bardzo dobrze.. Gorąco polecam !

Rainn Wilson : Frank : Crimson Bolt
Ellen Page : Boltie ( ta piękna )
Liv Tyler : Sarah ( żonka Franka )
Linda Cardellini : Jakaś sprzedawczyni, ładna tylko

Jak widać obsada dobra i ładna. Bardzo ładna. Film zajebisty, polecam !

Pozdrawiam Darkę :*

Narazicho !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz