sobota, 6 sierpnia 2011

echooooo..

Witajcie.
Jakże miły dzień. Wstałem rano. Wżarłem 15 pierogów, popiłem colą. Później, bo byłem umówiony na bieganie z Panią A. , zgodnie z planem poszliśmy pobiegać. Jako, że jestem bez kondycji, dopiero zaczynam ostro się męczyć, to poprosiłem o lekki bieg i parę przerw. Dla niej to był lekki bieg. W ogóle się kobita nie zmęczyła. A ja ? Z powrotem zdychałem jak pies. Ale co. Ma kobieta mocną siłę perswazji i mnie przekonała. I biegłem/truchtałem. Pod koniec po tych pierogach nawet na pawia miałem ochotę, ale dałem radę. Jestem z siebie dumny, że tyle przebiegłem. Jakieś 5 km. Na początek i po narkozie to zajebiście.
Przed wyjściem jeszcze sobie film obejrzałem. Aż się zdziwiłem, że tak zajebistej komedii wcześniej to nie poleciłem.
Harold i Kumar Uciekają z Guantanamo
Oglądałem dzisiaj ten film po raz 3. I zawsze, za każdym razem się śmieje. Bo to jest zajebista komedia. Nie te American Pie co śmieszyło parę lat temu. To jest porządna komedia. I to jest druga część. Jak sobie znowu obejrzę pierwszą to opiszę. W pierwszej części pod koniec dziewczyna Harolda wyjeżdża do pracy do Holandii. Nie mogąc wytrzymać, on ze swoim najlepszym kumplem leci za nią. W samolocie coś nie wychodzi, bo Kumar, stworzył własną fajkę wodną. Wzięli go za terrorystę , a jego fajkę wodną za bombę. I tak zamknęli ich w najgorszym więzieniu w Guantanamo. Ich obiad to "Kanapka z Kluchą". Jak nie trudno się domyśleć, to robienie loda grubemu strażnikowi, z polewą na sam koniec. Blee..
Ale udaję się im uciec. Później uciekają, fajne przygody. I co najważniejsze. Piękne laski. Dużo cycek, zderzaków itd, itp. Gra tutaj jeden z moich ulubionych aktorów Kal Penn. Gorąco polecam !

Kal Penn : Kumar
 John Cho : Harold
Paula Garcés : Maria
Danneel Harris : Vanessa
Piękna obsada.. Polecam !

Narazicho !

Pozdrawiam moją trenerkę i Paullę. :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz