poniedziałek, 30 maja 2011

Hot .!.

Strasznie, straszliwie gorąco dziś jest. 28 stopni. Po co tyle ? 20 wystarczy.
Ale cóż. Jak matka natura czegoś sobie zażyczy, tak być musi.
Dzisiaj było przyjemnie i fajnie. Dopóki nie spojrzałem na moją wychowawczynię. Głupia suka.
Moją przygodę z chemią znacie. Zrobiłem projekt na chemię i dostałem dwie 4. A co ona mi wstawia ? Dopuszczający ! Jak napiszę dwa sprawdziany, co oczywiście realizuje, to może mi wstawi 3. Ale to zależy od jej humoru. Kurwa. Oceny mam lepsze od większej części osób, napisze te sprawdziany. A tu ku%wa między 2-3 ! Gdyby mnie głowa nie bolała, to bym prędko ze szkoły nie wyszedł.
Dobra tam. Walić szkołę.
Dzisiaj obejrzałem sobie Wild Target.
Film ? Fajny. Ściągnąłem go parę miesięcy temu.
Czemu go ściągnąłem ? Gra tam Emily Blunt i Rupert Grint. Odkładałem jego obejrzenie i odkładałem. W końcu, ze straszliwych nudów go obejrzałem.
Powiem wam szczerze, że nie żałuję. Typowy, fajny angielski humor. Świetna obsada. I fajne przygody. Nie chce mi się tego opowiadać. Po prostu obejrzyjcie. Humoru nie mam.
Film polecam.

Na osłodę bardzo fajną piosenkę dodaje.
Narazicho !


1 komentarz:

  1. Jaki koleś :D
    Blog o filmach a nie chce Ci się opisać tego filmu haha xd
    Stary, powoli się staczasz. Ocen z chemii nie masz lepszych ode mnie, zaczynasz słuchać jakiegoś czarnego czeskiego hardcore.. eh.
    :D

    OdpowiedzUsuń